Hamilton Watch Company założono w 1892 roku w wyniku reorganizacji Lancaster Watch Co. oraz Keystone Standard Watch Company, amerykańskich przedsiębiorstw, których początki sięgały 1874 roku. Nazwa firmy Hamilton została wybrana na cześć Andrew Hamiltona, pierwotnego właściciela terenów położonych w Lancaster w stanie Pennsylwania, na których została wybudowana olbrzymia fabryka i zakład montażowy.
Wszelkie dostępne źródła potwierdzają fakt, że w pierwszych latach swojej działalności, Hamilton Watch Co. skupił się przede wszystkim na współpracy z amerykańską koleją, tworząc wspaniałe i niezawodne zegarki dla maszynistów i konduktorów. Na przełomie wieków, mechanizmy produkowane przez Hamiltona / cal. 926, 936 oraz 992 / uznawane były za jedyne, które mogły spełniać wymogi narzucone przez kolej pod względem precyzji i dokładności chodu, otrzymując zaszczytne miano „The Railroad Timekeeper of America”.
Przez kolejne lata, olbrzymi rozwój kolei sprawił, że Hamilton Watch Company, przejął ponad połowę całego rynku sprzedaży wszystkich zegarków w Stanach Zjednoczonych. Firma była postrzegana jednocześnie za markę stosunkową drogą, na którą nie mógł pozwolić sobie chociażby słabiej zarabiający robotnik.
Zegarki tańsze i bardziej dostępne dla przeciętnego Smitha produkował Elgin i Waltham posiadając w swojej ofercie nie tylko bardzo skomplikowane i pięknie zdobione mechanizmy. Produkty rodem z Pennsylwanii zaczęły trafiać do szerokiej grupy odbiorców, począwszy od rozwijającej się klasy średniej by z najbardziej dopracowanym mechanizmem zagościć w kieszeniach businessmannów i bankierów.
Hamilton swój pierwszy zegarek naręczny zaprezentował w 1917 roku i był on wykonany z przeznaczeniem dla wojska. Źródła do jakich udało mi się dotrzeć potwierdzają, że mechanizm „pierwszego wojaka” pochodził z damskiego modelu zegarka cal. 983 opartego na 17 kamieniach, który do tej pory najczęściej gościł w formie pięknie oprawionego wisiora.
Okres międzywojenny oznaczał dla firmy niezwykły jej rozwój.
Poszerzając swoją ofertę o kolejne modele nowych mechanizmów i zegarków, Hamilton na dobre wyznaczył standardy dla siebie i swojej konkurencji. Najprawdopodobniej w 1928 roku wykupił Illinois Watch Co, jedną z bardziej liczących się firm na rynku amerykańskim, umacniając tym samym swoją dominującą pozycję wśród innych producentów.
W 1941 roku, oficjalne przystąpienie Stanów Zjednoczonych do II Wojny Światowej wiązało się w bardzo dużym stopniu z zaprzestaniem produkcji zegarków dla ludności cywilnej i skupieniu się na realizacji zamówień i dostaw dla wojsk USA. Mam niewątpliwą przyjemność móc przedstawić jeden z takich kieszonkowych chronografów, który od kilku miesięcy znajduje się w mojej kolekcji.
Wojskowy Chronograf Hamilton Model 23 był dość powszechnie używany w okresie II Wojny Światowej. Całkowita liczba wypuszczonych modeli wyniosła 25,300 sztuk i przeznaczona była praktycznie tylko na potrzeby amerykańskiego wojska.
Szczątkowe źródła do których udało mi się dotrzeć, potwierdzają fakt, że Hamilton Model 23 był stoperem używanym przez nawigatorów w lotnictwie i stanowił integralną część optycznego przyrządu pomiarowego o nazwie Mark IV Octant.
Zegarek przyczepiany był po prawej stronie, w środkowej części Sekstantu.
Nawigator podczas lotu, wykonując pomiary, w odpowiednim momencie uruchamiał i zatrzymywał stoper. Przy pomocy dokładnych map, z pokładu samolotu, w bardzo precyzyjny sposób miał możliwość określenia swojej pozycji.
Przedstawiony przeze mnie egzemplarz o numerze seryjnym P19478 został wyprodukowany w 1942 roku. Mechanizm wyposażony jest w 19 kamieni łożyskujących, posiadajacy 43,18 mm średnicy, został zachowany w dobrym stanie.
Funkcja stopera (chronograf) działa poprawnie, a najdłuższa wskazówka trafia idealnie w punkt.
Po jego uruchomieniu i upływie 60 sekund następuje przesunięcie wskazówki minutowej na małej sub-tarczy z podziałką na 30 minut. Przycisk uruchamiający mechanizm stopera służy również jego zatrzymaniu a kolejne jego włączenie zeruje Chrono, które precyzyjnie wraca na godz. 12.00.
Czarna tarcza z wyraźnymi, białymi indeksami i dwiema sub-tarczami jest zachowana w stanie bardzo dobrym i nie wymaga dodatkowych zabiegów czyszczenia bądź naprawy.
Zastosowano białe wskazówki typu Extra Heavy.
Stan ogólny zegarka oceniam na dobry i z wielką satysfakcją mam przyjemność zaprezentować go na łamach partnerskiego portalu „Zegarki i Pasja”.
Nie tracę czasu i rozpoczynam poszukiwania kolejnego modelu Hamiltona o nazwie 4992B Master Navigation.
Odszukanie ciekawego egzemplarza w stanie kolekcjonerskim może okazać się bardzo trudne i długotrwałe a już z pewnością dość kosztowne.
Filip Odrobiński
Stare zegarki / Vintage watches
20:54 08.05.2017Zegarki vintage
Zegarki vintage: Hamilton Chronograf Model 23
REKLAMA
Chopard z zegarkiem kieszonkowym sygnowanym LUC
Wśród antykwarycznych wyrobów zegarmistrzowskich – zegarków, w Polsce przeważają czasomierze marek, które produkowały większe ilości produktów (Omega), były z naszym rynk ...
Zostać zegarmistrzem
Oto moje doświadczenie ze szkołą imienia Alfreda Helwiga w Glashuette – legendarną placówką cały czas uczącą zawodu. Mam nadzieję, że zawarte w opracowaniu informacje prz ...
Grand Seiko – historia marki i najważniejsze osiągnięcia
Historia marki Grand Seiko jest nierozłącznie powiązana z wielką japońską manufakturą powstałą w 1881 roku – firmą Seiko. Od wprowadzenia pierwszego japońskiego zegarka n ...
Premiera zegarka Atlantic World Cup Limited Edition Krzysztof Hołowczyc
Czwartkowy wieczór w centrum Warszawy, podjeżdżam do jednego z najnowszych warszawskich wysokościowców – Warsaw Unit. Zatrzymuję się przed matowo czarną bramą wjazdową do ...
Victorinox I.N.O.X. Chrono. Zegarek wielofunkcyjny, jak „wszystkomający” scyzoryk
Swiss Army Knife, czyli „wszystkomający” scyzoryk, idealne narzędzie każdego podróżnika czy poszukiwacza przygód, które sprawdzi się zarówno na biwaku w lesie, w garażu c ...
Certina, padel i zegarkowe nowości 2024. Relacja z eventu Certina Club w Polsce
Zacznę nieco wzniośle. Żyjemy w czasach, w których coraz mocniej odczuwamy skutki gwałtownego rozwoju przemysłu. Przemysł ciężki, przetwórczy, energetyka, transport to ga ...
Grupa Swatch. Podsumowanie 2023 i obiecujące perspektywy
Zysk netto Grupy Swatch w 2023 roku wzrósł o 8,1 proc., do poziomu 890 mln franków szwajcarskich. Grupa optymistycznie patrzy na rok 2024 rok i liczy na wzrost sprzedaży ...
Hamilton x Dune Part Two. Urządzenie Fremenów przeniesione do naszego świata
Powieść "Diuna" Franka Herberta była tą, która otworzyła przede mną świat literatury science-fiction, który fascynuje mnie do dziś. Tym samym i filmy, których scenariusze ...
Zegarki z napisem “Korea made” na tarczy, czyli najciekawsze marki z Korei Południowej
W cyklu artykułów prezentowanych na portalu Zegarki i Pasja “odwiedziliśmy” do tej pory kilka krajów – m. in. Australię, Islandię i Norwegię, pokazując Wam spore grono ci ...
Zegarki i Pasja X Czasoholicy - „Zegarki przez pokolenia”
Czy pamiętasz, jakie zegarki nosili twoi dziadkowie? A zegarki, które dziś noszą twoi rodzice - czy byłyby dla ciebie szczytem marzeń i chętnie nosiłbyś/nosiłabyś taki mo ...
Orient Semi Skeleton. Jeden z hitów japońskiej marki w 4 nowych kolorach
Od dawna wiadomo, że w świecie zegarków trendy są zmienne, szczególnie jeśli związane jest to z ich wyglądem. Dokładnie to samo ma miejsce w przypadku japońskiej marki Or ...
Frederique Constant Highlife Ladies Quartz. Idealny balans klasyki i nowoczesności
Jeśli chodzi o zegarki, ale zapewne nie tylko, kobiety obdarzone zostały bardziej niż panowie, wysublimowanym gustem. Ja zawsze (prawie) zdaję się w tych kwestiach na żon ...